Pochodząc z Łodzi i studiując w Szczecinie, mam okazję jeździć koleją w naszym kraju. O ile często słychać narzekania na PKP, to osobiście twierdziłem że i tak jest to najwygodniejszy i najtańszy środek transportu, a np. opóźnienia 20-minutowe na trasie która zajmuje 6h, są do wybaczenia. Jednak spółki kolejowe sukcesywnie starają się zniechęcić do siebie nawet swoich najtwardszych obrońców.
W okresie wakacyjnym miał początek remont trasy kolejowej między Kutnem a Zgierzem, konkretnie chodzi o most nad ulicą Długą w Zgierzu, bo czy coś wiecej było robione nie jestem w stanie stwierdzić. Z powodu remontu pociągi na trasie z Łodzi do Kutna zostały przeniesione tak, że omijają Łódź oraz Kutno, jednak spółki kolejowe nie stworzyły żadnej logicznej alternatywy dla tych pociągów. Więc teraz jadąc do Szczecina, muszę znaleźć sobie transport do Łowicza lub Kutna, bo większość połączeń składa sie z dwóch przesiadek, a na dworcach przesiadkowych, mam około 10 do 15 minut czasu. Taki czas na przesiadkę, jest zupełnie nierealny, gdyż często pociągi mają opóźnienie w granicy 10minut, a na niektórych dworcach przejście z peronu na peron z torbami może zająć kilka minut (np. w Poznaniu przejście z peronu 6 na 3 wiąże się z pokonaniem całej szerokości dworca).
Dzięki takim działaniom Łódź straciła połączenia z pięcioma (!) miastami wojewódzkimi, tj. Krakowem, Poznaniem, Szczecinem, Toruniem, Gdańskiem. Dodatkowo np. połaczenie TLK "Sukiennice" jest najszybszym połączeniem między Krakowem i Szczecinem, oraz jedynym bezpośrednim połączeniem pomiędzy Szczecinem a Łodzią. Sytuacja doprowadziła do tego że linie które zawsze podczas wakacji miały największe obłożenie (trójmiasto i Świnoujście), w tym roku w sezonie omijały dwie duże stacje, tj. Łódź, oraz Kutno. Ludzie którzy częściej jeździli tymi trasami, zdążyli już przesiąść się na alternatywne sposoby komunikacji, co według mnie, będzie się wiązało ze stratą co najmniej kilkunastu procent klientów, na rzecz innych rozwiązań komunikacyjnych.
Linie miały powrócić na stare tory 31.08, jednak do tej pory nie przywrócono linii, a w eterze panuje cisza, czyli nikt nic nie wie. Będąc naprawdę zadowolony z usług PKP, zostałem brutalnie sprowadzony na ziemię. Dziękuje PKP, że tak dobrze traktujecie ludzi. Dobrze że mam autostradę niedaleko domu, opcja sporo droższa od pociagów, ale za to pewna.